Miał pięcioro dzieci i ciężarną żonę. Siły ZSU zniszczyły buriackiego łucznika.


Siły obrony zniszczyły rosyjskiego okupanta Ołeksija Chałbajewa, informuje 'Hlavkom'.
Ołeksij Chałbajew urodził się w osiedlu Ust-Ordynski w Republice Buriacji, Federacja Rosyjska. Uprawiał sport i będąc mistrzem sportu w łucznictwie, podpisał kontrakt z Ministerstwem Obrony FR i pojechał walczyć przeciwko Ukrainie w lutym 2024 roku.
Sierżant Chałbajew, który miał 39 lat, został zniszczony 22 marca 2025 roku. Zostawił za sobą ciężarną żonę i pięcioro dzieci.
Przypominamy, że siły obrony zniszczyły również zdrajcę z Krymu Ołeksija Jabłońskiego, który był piłkarzem i zawodnikiem futsalu.
Ołeksij Jabłoński urodził się 6 czerwca 1989 roku i był wychowankiem piłki nożnej w Sewastopolu. Grał w drużynie 'PFS' (Sewastopol) w mistrzostwach Ukrainy w futsalu i piłce plażowej. W 2010 roku był w składzie młodzieżowej reprezentacji Ukrainy w futsalu. Grał także w drużynie 'Krymteplica' w Pierwszej lidze piłki nożnej oraz w drużynie 'Mir' w Drugiej lidze.
Po aneksji Krymu Jabłoński kontynuował swoją karierę na okupowanym półwyspie w 'Premier Lidze Krymskiego Związku Piłki Nożnej'.
Zmarłemu okupantowi pozostało dwoje dzieci oraz jego żona.
Przyjaciele i koledzy zniszczonego rosyjskiego okupanta Ołeksandra Rabotnickiego, który był medalistą Igrzysk Paraolimpijskich, byli wstrząśnięci tym, że Ministerstwo Obrony FR podpisało kontrakt z osobą, u której zdiagnozowano 'organiczne uszkodzenie mózgu'.
Rabotnicki, który miał 31 lat, służył jako dowódca sekcji w kompanii rozpoznawczej. Informacji o okolicznościach śmierci okupanta nie przekazano jego rodzinie i przyjaciołom.
Czytaj także
- W Polesiu opowiedziano, kiedy Usyk zagra oficjalny mecz za klub
- Jake Paul podczas walki Usyka otrzymał atrybut od brygady ZSU
- Usyk z poruszającymi słowami zwrócił się do swojej żony
- Szewczenko, Zabarnyj, Mudryk i inni piłkarze uczestniczyli w walce Usyka
- Lomaczenko ocenił zwycięstwo Usyka nad Duboisem
- Zwycięstwo Usyka nad Dubois - Zaluzhny pogratulował bokserowi