Europejskie firmy obronne aktywnie poszukują pracowników z powodu wzrostu zamówień.


Problem zasobów kadrowych w europejskich przedsiębiorstwach obronnych z powodu zwiększonych wydatków wojskowych USA
Zwiększenie wydatków wojskowych prezydenta USA Donalda Trumpa spowodowało problemy z zasobami kadrowymi w europejskich przedsiębiorstwach obronnych. Problem ten potwierdza wiceprezydent firmy PBS Group Pawło Cechał. Stwierdził, że firma chce zwiększyć swoją siłę roboczą, ale nie może znaleźć wystarczającej liczby wykwalifikowanych pracowników.
Nawet podwyżki płac nie pomogą rozwiązać problemu niedoboru kadry w branży obronnej Europy, co zauważyła firma doradcza Kearney. Dyrektor zarządzający KNDS France Nicolas Chamussy podkreślił, że trzeba znaleźć równowagę pomiędzy wzrostem płac a utrzymywaniem konkurencyjności.
„Nie zapominajcie, że jesteśmy w gospodarce wojennej, ale także w wojnie gospodarczej. Jeśli nasze płace będą rosły niekontrolowanie, staniemy się mniej konkurencyjni” - podkreślił Nicolas Chamussy, dyrektor zarządzający KNDS France.
W wyniku zwiększonych zamówień wojskowych w Europie pojawia się problem niedoboru wykwalifikowanego personelu w przedsiębiorstwach obronnych, nawet przy możliwościach rozszerzenia biznesu i podwyżek płac. Rozwiązanie tego problemu będzie wymagało poszukiwania innowacyjnych podejść do pozyskiwania wykwalifikowanych pracowników i zapewnienia konkurencyjności na rynku.
Czytaj także
- Gotówka wciąż popularna — NBU nazwał najczęściej spotykany banknot
- Sól z historią – w Ukrainie przywrócone zostanie tysiącletnie złoże
- Po raz pierwszy w historii Polski - jakie znalezisko uczyni kraj bogatszym
- Przeładunek stali wznowił się w porcie na Odesie - co to da?
- Nowe słowo w energetyce — gdzie znaleziono naturalne złoże wodoru
- Ukraińcy zyskownie sprzedają złom w lipcu — jaka cena za 1 kg złomu