Okupanci zmuszają ukraińskie dzieci do robienia dronów.
15.04.2025
3526

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
15.04.2025
3526

Na czasowo okupowanym terytorium Ukrainy rosyjscy najeźdźcy wprowadzili programy nauczania dotyczące pracy z bezzałogowymi statkami powietrznymi (BSP) dla ponad 10 tysięcy ukraińskich nastolatków w szkołach średnich. Dzieci w wieku od 8 lat biorą udział w tych programach. O tym informuje Instytut Studiów nad Wojną (ISW) na podstawie danych portalu 'Glavkom'.Zaznacza się, że rosyjskie władze aktywnie angażują dzieci w różnym wieku, przekształcając proces nauczania w grę. Analitycy informują, że w ramach tego programu Kreml organizuje różne zawody z dronami, w których biorą udział nastolatkowie oraz młodsze dzieci w całym okupowanym terytorium Ukrainy.
Jedne z takich 'konkursów' odbyły się w mieście Skadowsk, które znajduje się pod okupacją obwodu chersońskiego, w maju 2024 roku. W tych zawodach brały udział ukraińskie dzieci w wieku od 8 do 14 lat.W Mariupolu, który także znajduje się pod okupacją Rosji, zorganizowano specjalną klasę inżynieryjną w jednej z lokalnych szkół. Uczniowie otrzymują szkolenie z zakresu projektowania i produkcji bezzałogowców przeznaczonych do użycia w rosyjskiej armii.Według ISW Kreml próbuje osiągnąć kilka celów poprzez te działania:- zmilitaryzować ukraińskie dzieci;- przygotować ukraińskie dzieci do ewentualnej służby w rosyjskiej armii;- wspierać wewnętrzną bazę obronno-przemysłową Rosji.Przypomnijmy, trwa 1147. dzień pełnoskalowej wojny.W ciągu ostatniej doby przeciwnik przeprowadził 86 nalotów na pozycje naszych wojsk oraz miejscowości, zrzucając 117 kierowanych bomb lotniczych. Ponadto, zaangażowano 1114 dronów-kamikadze i przeprowadzono niemal pięć tysięcy ostrzałów.
Czytaj także
- Czy warto panikować, jeśli pedał hamulca w samochodzie stał się twardy
- Wykresy wyłączeń prądu w Odessie - jakie prognozy na jutro
- Za obrazę nożem w żebra - co grozi mieszkańcowi Odessy
- W Kijowie odkryto niewybuchającą głowicę rakiety
- Sportowcy z Odessy mieli śmiertelny wypadek
- NAK wreagowało na zarzuty wobec pracowników o spowodowanie trzech wypadków