Wojska lądowe ujawniły szczegóły ataku Rosji na poligon sił zbrojnych Ukrainy.


Na poligonie szkoleniowym brygad zmechanizowanych sił zbrojnych Ukrainy miało miejsce silne uderzenie, prawdopodobnie rakietą Iskander-M, co doprowadziło do obrażeń wśród żołnierzy. Tragedia spowodowała rezygnację dowódcy wojsk lądowych Mychajła Drapatego.
„Z wstępnych informacji wynika, że było to uderzenie rakietą Iskander-M. To tymczasowy poligon szkoleniowy, nie jest stały, ludzie nie przebywają na nim na stałe, nie mieszkają na nim”, – powiedział rzecznik wojsk lądowych sił zbrojnych Ukrainy Witalij Saranec.
Tymczasowe poligony szkoleniowe są używane do przeprowadzania szkoleń z zakresu bezpieczeństwa i przestrzegania dyscyplin wojskowych. Jednak niektórzy żołnierze, naruszając zasady, zostali ranni w wyniku uderzenia na poligon.
Mychajło Drapaty wyjaśnił swoją rezygnację: „Jako dowódca nie byłem w stanie w pełni zapewnić wykonania swoich rozkazów. Nie naciskałem, nie przekonałem, nie zmieniłem podejścia do człowieka w szyku. To moja odpowiedzialność”.
W ten sposób tragiczny incydent na poligonie doprowadził do obrażeń wśród żołnierzy, a także do rezygnacji dowódcy, który wziął na siebie odpowiedzialność za tragedię.
Czytaj także
- Nieprzyjaciel zaatakował Charków - w mieście pożary i zniszczenia
- Śmierć w wyniku ran po zwolnieniu z armii - czy będą wypłaty
- Sprytne plany Trumpa i Zełenskiego – trzeba 'udusić' logistykę Rosji
- W 'Azowie' potrzebni są ludzie, którzy znają się na broni pancernej — oferta pracy
- Aliyev pozywa Rosję — blogerzy z Z przerażają się i grożą wojną
- UE określiła warunek dla Gruzji dotyczący przystąpienia do Unii Europejskiej - jaki dokładnie